Szkoda całkowita to pojęcie powstało w praktyce ubezpieczeniowej i dotyczy zarówno szkód likwidowanych przez ubezpieczycieli w ramach ubezpieczeń OC, jak i AC. Nawet nie znaczne uszkodzenia pojazdu traktowane są ostatnio przez ubezpieczycieli za szkodę całkowitą, dlaczego?
Podstawą prawną kompensacji szkody całkowitej jest przepis art. 363 § 1 K.C. Przepis stanowi, iż zasadniczo naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja, w której przywrócenie do stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty – wówczas roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.
Jeśli bowiem naprawa pojazdu z OC sprawcy nie jest ekonomicznie uzasadniona, czyli koszty naprawy w znacznym stopniu przewyższają wartość pojazdu sprzed wypadku, ubezpieczyciel uzna, że jest to szkoda całkowita i oszacuje wartość wraku. Wówczas pieniądze jakie otrzymamy są różnicą wartości pojazdu nieuszkodzonego (czyli sprzed wypadku) i wartości wraku.
W przypadku ubezpieczeń Autocasco próg opłacalności naprawy ustalony jest na poziomie wskazanym w treści zawartej umowy ubezpieczenia autocasco. Najczęściej próg ten wynosi około 70 procent. W przypadku ubezpieczenia OC jest to zawsze 100 procent, a przynajmniej powinno tak być.
Liczy się zysk
Towarzystwa ubezpieczeniowe nastawione są na zysk, dlatego kiedy mają wypłacić odszkodowanie chcą to zrobić po najniżej kwocie. Przykładowo, jeśli nasz samochód był warty przed wypadkiem 15 tysięcy zł, a sama naprawa to koszt 17 tysięcy zł, wówczas ubezpieczyciel orzeka szkodę całkowitą. Często wyliczenia ubezpieczycieli są niewłaściwe, gdyż zaniżono w nich wartość pojazdu i/lub zawyżono koszty naprawy. Wszystko można zweryfikować, bo wbrew pozorom sprawdzenie kosztów naprawy i wartości pojazdu sprzed szkody nie jest takie trudne.
Dodatkowo poszkodowany ma przewagę nad zakładem ubezpieczeń, bo doskonale orientuje się w wartości posiadanego pojazdu. Może również za pomocą popularnych serwisów motoryzacyjnych sprawdzić cenę samochodu lub skorzystać z pomocy rzeczoznawcy – niestety to niesie za sobą dodatkowe koszty.
Podsumowując każdy poszkodowany ma sposobność na zweryfikowanie czy szkoda całkowita została stwierdzona poprawnie.