Wielu Polaków zainwestowało swe środki w tzw. polisolokaty, czyli produkty, dzięki którym mieli nie tylko gromadzić bezpiecznie swe pieniądze, ale i je pomnażać. A czym tak naprawdę są polisolokaty? Czy to rzeczywiście program regularnego oszczędzania, a może pułapka inwestycyjna?
Czym są polisolokaty
Polisolokata to potoczna nazwa umowy indywidualnego lub grupowego ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Dzięki temu klient miał mieć dwa w jednym: ochronę ubezpieczeniową oraz dobrze ulokowane pieniądze. A w czasie trwania umowy zobowiązywał się do regularnego wpłacania określonej kwoty – miesięcznie, kwartalnie lub rocznie, która potem była przez towarzystwa ubezpieczeniowe inwestowana. Polisolokaty przedstawiane były jako bezpieczne i zyskowne – w rzeczywistości okazały się pułapką inwestycyjną obarczoną wysokim ryzykiem utraty zainwestowanych pieniędzy. Wcześniejsza rezygnacja z zawartej umowy oznaczała utratę całości lub części środków i pobranie przez zakład ubezpieczeń wysokiej opłaty likwidacyjnej.