„Ubezpieczyciel to nie człowiek” to hasło często można usłyszeć od kierowców. Według polskich kierowców ubezpieczyciele „kochają” komplikować życie poprzez „druczki”, „gwiazdki”, stosują niejasne zasady, a w razie szkody mnożą kłopoty.
Pod koniec 2015 roku przeprowadzono badania w których zapytano polskich kierowców, co irytuje ich w działalności firm ubezpieczeniowych.
Kierowcy narzekają m.in. na takie ubezpieczeniowe absurdy, jak:
– utrata zniżek z autocasco przy małej szkodzie,
– utrata zniżek, gdy mała szkoda przydarzyła się po wielu latach bezwypadkowej jazdy,
– utrata zniżek autocasco, gdy właściciel pojazdu nie przyczynił się do szkody,
– zbyt obszerna dokumentacja przy zgłaszaniu szkody,
– zbyt duża liczba wyłączeń ograniczających wypłatę odszkodowania,
– zbyt długi czas oczekiwania na wypłatę odszkodowania
– lepsze traktowanie nowych klientów, niż dotychczasowych.